Jeśli sądzić po recenzjach, debiut Wasteland 3 wypadł bardzo pomyślnie dla studia inXile Entertainment. Niestety, trzecia odsłona postapokaliptycznej serii okazała się jednym z tych tytułów, które raczą graczy sporą liczbą bugów na premierę. Długie czasy ładowania i nieuzasadnione spadki wydajności to tylko część z błędów odnotowanych przez internautów. Aby temu zaradzić, twórcy wypuścili skromną aktualizację oraz patch 1.1.0. Pierwsza miała nieznacznie poprawić działanie gry na konsolach w oczekiwaniu na debiut większej łatki. Ta trafiła do Wasteland 3 w wersji na Steama oraz GOG.com w sobotę, ale powinna pojawić się także na PlayStation 4 i Xboksie One oraz w sklepie Microsoftu w połowie przyszłego tygodnia.

Lista zmian wprowadzonych w patchu 1.1.0 nie jest długa, ale znalazło się na niej wiele kluczowych pozycji. Twórcy mieli wyeliminować problemy z resetowaniem, utratą oraz blokowaniem postępów w grze, tak w trybie single player, jak i w ramach kooperacji. Uwzględnia to naprawienie zadania z La Perlą, którego wielu graczy nie mogło ukończyć mimo wypełnienia jego celów. Ponadto usunięto m.in. bugi z niekończącym się ekranem ładowania, niewyświetlaniem się animacji wprowadzającej jednemu z graczy w co-op’ie oraz garść innych niedoróbek związanych z tym trybem.

Do tych poprawek dochodzą drobne zmiany balansu (wzmocniono kurczaki-cyborgi oraz Polly). Posiadacze konsol otrzymają też dodatkowe zmiany w celu poprawienia wydajności gry na tych platformach. Jak widać, nie rozwiązano jeszcze wszystkich problemów, o których donosili gracze. Niemniej fakt, że nie musieliśmy długo czekać na pierwszy duży patch, daje nadzieję, iż twórcy nie będą zwlekać z usunięciem pozostałych błędów. Potwierdza to ogłoszenie na Steamie, w którym zespół inXile zapewnia, że będzie dalej pracował nad wyeliminowaniem bugów i innych niedoróbek Wasteland 3 w nadchodzących tygodniach.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine